Strony
▼
środa, 24 czerwca 2015
Niespodziewany gość
Już jakiś czas temu odwiedził nas na prawdę niespodziewany gość!!! Siedziałyśmy sobie z Betką spokojnie w domu i szykowałyśmy się do małej popołudniowej drzemki, gdy nagle na parapecie naszego okna pojawił się... gołąb!!!Wyobrażacie sobie? Gołąb na parapecie okna w kocim domu!!! Byłyśmy tak zszokowane, że nie wiedziałyśmy jak się zachować. Nie, żebyśmy się bały czy coś, po prostu zostałyśmy "wzięte z zaskoczenia"... A gołąb zachowywał się zupełnie nie jak na ptaka przystało - nie dość, że wcale się nas nie bał, to jeszcze zdawał się nami w ogóle nie przejmować... Jak byśmy nie były kotami, które przecież czasami polują na ptaki! Kiedy już otrząsnęłyśmy się z pierwszego szoku, chciałyśmy wyjść się z nim przywitać i poznać tego dziwnego gołębia ale pani zamknęła nam drzwi przed pyszczkami i poprosiła pana, żeby spróbował namówić gołębia do odlotu w bezpieczniejsze rejony. Nie za bardzo rozumiem, o co chodziło z tymi bezpieczniejszymi rejonami, bo gołąb był prawie tak duży jak Betka i szczerze mówiąc raczej nie odważyłybyśmy się go zaatakować. Ale pani postanowiła i koniec. A chwilę później gołąb sam postanowił odlecieć. O tak:
I już go więcej nie widziałyśmy...
Macham łapką i do zobaczenia!
Ale czad ! Pewnie już czułyście smak gołębich udek.No naprawdę udało się was wkurzyć.
OdpowiedzUsuńWięcej tu było zaskoczenia niż złości :D Taka niespodziewajka! :)
UsuńGratuluję szybkości .Piękne zdjątka.
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńGość naprawdę piękny i do tego patrzy naprawdę prosto w oczy.
OdpowiedzUsuńWidać bardzo odważny kolega :) I faktycznie piękny :)
UsuńCo za zuchwalec! Jak może drażnić podniebienia?
OdpowiedzUsuńŁobuz, poprostu łobuz! :)
UsuńOdważny co?
OdpowiedzUsuńBardzo! My byśmy tak nie poszły do domu, gdzie są psy! Oczywiście nie, żebyśmy sę bały... :)
UsuńGołąbki lecą wprost do gąbki.
OdpowiedzUsuń:) A przynajmniej wprost na nasz parapet :)
UsuńMogą chyba być świeże ,niekoniecznie pieczone.Właśnie takie jak na parapecie! Helo!
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej było na co popatrzeć, bo to był na prawdę piękny gołąb :)
UsuńDrapieżnik musi atakować.To jego natura.
OdpowiedzUsuńNiestety tak jest... Ale ostatnio pan i pani trochę nam nie pozwalają, o czym niedlugo napiszemy...
UsuńTo zbrodnia przeciwko naturze.Ale rozumiemy opiekunów.
OdpowiedzUsuń:) my trochę też...:)
Usuń