niedziela, 5 stycznia 2014

Rosnę jak na drożdżach!


Zobaczcie! Całkiem niedawno byłam jeszcze maleńkim kociątkiem a teraz już jestem dużą kotką! Nasza pani mówi, że rosnę jak na drożdżach. Nie wiem, skąd jej się to wzięło bo w życiu nie widziałam żadnych drożdży na oczy... W każdym razie jestem już prawie taka duża jak Aleks!! I pan i pani traktują mnie już jak dorosłą kotkę - mogę sama hasać po podwórku wieczorem i nie proszą Aleksa, żeby mnie pilnował. A na dodatek ostatnio upolowałam nornicę!! Całkiem sama!!! Chociaż z drugiej strony bycie dużą ma też swoje minusy. Pan i pani już nie wtrącają się do moich i Aleksa bójek i zdarza się, że Aleks porządnie da mi w kość. No i coraz mniej przewinień uchodzi mi na sucho. Kiedy ostatnio nasikałam do wanny pani nie mówiła już, że jestem małym kotkiem i trzeba mi wybaczyć bo jeszcze nie wiem, że tak nie wolno. Przyznam, że dostałam całkiem srogą bubę... I już sama nie wiem, czy to aż tak fajnie jest być dużym kotem... Macham łapką i do zobaczenia!

64 komentarze:

  1. Czas niestety biegnie nieubłaganie,czy chcemy czy też nie,więc teraz trzeba ponosić konsekwencje za swe czyny.Trzeba być po prostu dorosłym.

    OdpowiedzUsuń
  2. I cóż tu widzimy?Twój opiekun czuwa.

    OdpowiedzUsuń
  3. NO TO TERAZ TRZEBA SIĘ PODPORZĄDKOWAĆ WSZYSTKIM! i znaleźć zajęcie.Pewnie łowy to będzie to coś.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale wanna służy przecież do kąpieli i łapania baniek na wodzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozumiem,mokre łapki i zaraz ciśnie na pęcherz.

    OdpowiedzUsuń
  6. polowania nocą są chyba ekscytujące.nikt nie przeszkadza,bo wszyscy zajęci w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! I w nocy nie ma też niebezpiecznych aut!

      Usuń
  7. Trzeba już umieć się obronić

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzisz?Drożdże to ważna rzecz w życiu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze,że ich nie widać,bo cuchną i są nieciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  10. Żeby tylko nie wyszły z garnka i urosły jak potwór,a czasami jak robi się ciasto tak bywa!

    OdpowiedzUsuń
  11. obserwując te dwa ciała w łóżku twierdzę,że drożdże miały z tym coś wspólnego.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciicha noc,świeęta noc,wszystko śpi.....

    OdpowiedzUsuń
  13. Koniec z chorowaniem.Teraz zaczęła się zima,musicie łapać płatki śniegu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe czy będą zaspy.Dla nas ludzi niekoniecznie.Właściwie niech będą tylko w górach.

    OdpowiedzUsuń
  15. Trzeba założyć raki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie raki tylko rakiety śnieżne.Raki lepsze na talerzu!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzisiaj piękne słońce,co prawda jest mroźno,ale polecam legowisko na ogrzanym parapecie.To działa też jak drożdże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W taką pogodę to nawet nie chce nam się hasać po podwórku - świat przez okno jest również ciekawy a o wiele cieplejszy :)

      Usuń
  18. Hasanie po zimnie ma też dobre strony.Po wymarznięciu lepiej smakuje,a jaka przemiana materii.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kot sąsiada jest u mnie codziennie.Zawsze coś dobrego musi wrzucić na ząb.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to mu dobrze.. :) Chociaż nam też sąsiedzi dają smakołyki... :)

      Usuń
  20. Jesteście kochane na całej linii.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie zawsze trzeba ufać wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nasz sąsiad hodujący gołębie wytruł wszystkie koty ,które pojawiły się na jego działce,bo jak twierdził były zagrożeniem jego podopiecznych.Nawet na kuny miał specjalne łapki.

    OdpowiedzUsuń
  23. Rzeczywiście koleś przegiął.

    OdpowiedzUsuń
  24. Bezmózgowiec.

    OdpowiedzUsuń
  25. Podaj adres kolego.Zainteresujemy się tym głupkiem.

    OdpowiedzUsuń
  26. No cóż,są i tacy.

    OdpowiedzUsuń
  27. Uważam, że ludziom, którzy w jakiś sposób skrzywdzili słabsze od siebie zwierzęta należy robić dokładnie to samo co oni im zrobili...

    OdpowiedzUsuń
  28. Niestety u nas nie ma dobrze działającego prawa.Za małe kary dla tych co znęcają się nad zwierzętami,głodzą,wyrzucają z domu,trują itp sprawiają,że przestępcy nie traktują tego na poważnie.A my z wielu reportaży dowiadujemy się o tym jak można być tak okrutnym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety... A najgorsze, że nie mówi się za dużo o ludziach, którzy na prawdę pomagają zwierzętom, nie daje się pozytywnego przykładu.

      Usuń
  29. No właśnie,zwierzaki nie umieją mówić i tu jest niesprawiedliwość.

    OdpowiedzUsuń
  30. Zawsze lepiej pokazywać patologie bo są ciekawsze,a co tu mówić o przykładnym i prawym życiu-po prostu nuda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie nuda, tylko coś bardzo fajowego!! :)

      Usuń
  31. No tak,w programach szuka się sensacji.

    OdpowiedzUsuń
  32. A wystarczyło by żeby robić też pozytywne programy i prosić o przemyślane adopcje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! I troszkę uważniej przyglądać się ludziom, którzy adoptują zwierzaki.

      Usuń
  33. Takie nieprzemyślane adopcje są czasem tylko na kilka dni i co dalej?

    OdpowiedzUsuń
  34. Dalej? Pozbycie się" problemu" i tragedie zwierząt. Pełne schroniska i wałęsające się bezdomne psy i koty po ulicach .

    OdpowiedzUsuń
  35. Zmieńmy temat,to bardzo smutne.

    OdpowiedzUsuń
  36. Niestety tak też się zdarza i dobrze o tym mówić i piętnować takie zachowanie!

    OdpowiedzUsuń
  37. Te drożdże to może koci hormon wzrostu?

    OdpowiedzUsuń
  38. Och lepiej chyba być pięknym i dużym niż małym i cherlawym,którym pomiatają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małym i cherlawym się opiekują... Ale faktycznie chyba fajniej jest być dużym - więcej można :)

      Usuń