Ludzie mają coś takiego jak kalendarz. Polega to na tym, że są różne dni, różne pory roku i różne lata. I według tego całego kalendarza właśnie kończy się rok. Pani powiedziała nam dzisiaj, że ten ostatni dzień roku nazywa się Sylwestrem a jego wyjątkowość polega na tym, że wszyscy ludzie bawią się do białego rana a przynajmniej do północy. Niestety robią przy tym straszliwie dużo hałasu i wiele zwierzątek się wtedy bardzo boi. Dla mnie jest to pierwszy taki dzień więc jeszcze nie wiem, czy będę się bała. Na pewno pan i pani nie pozwolą, żeby stało nam się coś złego... W każdym razie ludzie w tym dniu składają sobie mnóstwo życzeń na nadchodzący rok i robią "postanowienia". Postanowienia polegają na tym, że mówi się na przykład: "od jutra nie skaczę po stoliku", przez chwilę nawet się to udaje a potem wszystko wraca do normy. My koty jesteśmy za mądre na robienie takich postanowień. Ale do życzeń noworocznych z chęcią się przyłączymy! Życzymy wszystkim kotom i kociarzom
SZCZĘŚLIWEGO KOCIEGO ROKU!!!!!!!
Macham łapką i do zobaczenia w Nowym Roku!